czwartek, 2 grudnia 2010

nadal świątecznie :)

reniferki i bombki...







zastęp śpiących aniołków...






kolejne Mikołaje...

7 komentarzy:

  1. Twoje prace są śliczne! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Reniferki pierwsza klasa! Za szycie krasnali podziwiam, mi by pewnie nie wystarczyło cierpliwości przy szyciu tak drobnych elementów.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ślicznieu Ciebie...pięknie i świątecznie:)Pozdrawiam niedzielnie i dziękuje za odwiedziny na blogu:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach tełośki zwane reniferami ;-) cudowne! Takie śmiechowe są. Cały zestaw wygląda bajkowo i pewnie ładnie będzie się prezentował na choince. Natomist śpioszki to, to... arcy no... są ;-) Wyższa szkoła jazdy...

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczne! Reniferki the best!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam! Cudne ozdoby, pięknie uszyte. A reniferki boskie! Serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne prace !!! Każda bez wyjątku !!!
    Ciepło Cię pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń